czwartek, 21 czerwca 2012

warto robić zdjęcia swoim zwierzakom


Kiedy posiadamy zwierzaka w domu rzadko kiedy zdajemy sobie sprawę jak jego wygląd zmienia w ciągu lat. Widząc go codziennie nie dostrzegamy drobnych różnic, które się z czasem pojawiają. Tak samo było ze mną. Pewnego dnia wyciągnęłam zakopane w szufladzie stare zdjęcie Sama, z okresu kiedy miał półtora roku. I coś mi w tej fotografii nie pasowało… Pogrzebałam w komputerze,  porównałam je z w miarę świeżym zdjęciem i pomyślałam sobie, że chyba mi ktoś podmienił psa w tym czasie! Różnica była znaczna.
Dlatego warto robić zdjęcia swoim zwierzakom :))

znajdź 5 różnic ;))

niedziela, 17 czerwca 2012

co kot to charakter


Wiadomo, że każdy kot to wielka indywidualność, jednak i w kocim świecie istnieją pewne stereotypy;))

Poniższe typy charakteru pochodzą z książki „Koci detektyw” napisanej przez kocią psycholożkę z  Wielkiej Brytanii - Vicky Halls.
Oczywiście nie wyczerpują wszystkich kocich typów, ale te są ponoć najczęściej spotykane.

Lucek to nerwusek, a jakim typem jest Twój kot?

Lokator
Ten kot chodzi własnymi drogami, przychodzi i odchodzi, nigdy nie narzeka ,prawie zawsze przebywa w domu nocą i mocno śpi .Lokator to typ dla tych, którzy twierdzą ,że koty nie przywiązują się tak jak psy. Lokator najbardziej kocha cię ,gdy otwierasz puszkę z jedzeniem lub przygotowujesz kanapkę z tuńczykiem. Zasypia na twoich kolanach wieczorem, jeżeli jest mu ciepło i przewiduje, że nie będziesz się ruszać.

Sfinks
Nigdy nie dowiesz się, co myśli o życiu. Tajemniczy wyraz jego pyszczka jest niezmienny; zawsze wydaje się zadowolony, ale w jego głowie  dzieje się wiele rzeczy-zwracaj uwagę na subtelne zmiany w jego zachowaniu. Kot-sfinks jest dość przyjacielski, ale chętnie znika i patroluje swoje terytorium.

Worek fasoli
Ten kot wygląda jak worek wypchany fasolą. Sypia na grzebiecie z łapami wyciągniętymi do góry i nawet wybuch bomby w pobliżu wywołałby zaledwie nieznaczny ruch jego wąsów. Toleruje wszystkich nowych przybyszów w domu z westchnieniem rezygnacji i w zasadzie nie utrzymuje kontaktów z innymi kotami, chyba, że jest to konieczne ( na przykład w trakcie posiłków itp.).

Nerwusek
Ten typ kota reaguje na każdy, nawet najsłabszy dźwięk czy poruszenie, a poza tym wydaje się zrelaksowany. Dużo czasu spędza w domu śpiąc i wychodzi tylko wtedy, gdy pracujesz w ogrodzie lub gawędzisz z sąsiadami. Zawsze siedzi koło ciebie, chociaż unika twoich kolan.

Komik
Kto powiedział, że koty nie maja poczucia humoru? Życie z komikiem to źródło ciągłej zabawy. To akrobata, przyjmujący najbardziej absurdalne pozycje w czasie snu, ze skłonnością do zrzucania różnych przedmiotów z monotonną regularnością. Ten kot bawi się czymkolwiek i ma nieskończenie dużo energii, wpada w poślizgi na kuchennej podłodze w pogoni za czymś obrzydliwym wyciągniętym spod lodówki. Właściciele często określają kota-komika mianem słodkiego wariata a on po prostu cieszy się życiem.

Dr Jeckyll i Mr Hyde
To najbardziej kochający i uczuciowy kot w stosunku do właściciela, ale bandyta i awanturnik wobec przedstawicieli swojego gatunku. Wydaje się doznawać sadystycznej przyjemności walcząc, torturując i terroryzując inne koty. Za szczególne zabawne uważa nękanie starszych osobników. Włamuje się  do obcych domów i kradnie jedzenie ,zastraszając przy tym mieszkające tam koty. Najlepiej czuje się wtedy ,gdy w procederze nie przeszkadzają mu nadmiernie opiekuńczy właściciele atakowanego przeciwnika.

Kapryśnik
Ten kot domaga się miłości okazjonalnie, a zasadniczo trzyma się na uboczu. Jest szczęśliwy, gdy zwraca się na niego uwagę, ale musi się to odbywać na jego warunkach. Czasami całkowicie ignoruje opiekuna, by po chwili nie odstępować go na krok; to bardzo utrudnia właścicielom poznanie stanu wzajemnych relacji.

Schizol
Ten typ kota łasi się wokół twoich nóg, ale jeśli ośmielisz się go dotknąć, podrapie cię po twarzy. Schizol jest mistrzem w wysyłaniu mylących sygnałów; często siedzi na twoich kolanach, ale potrafi cię ugryźć i podrapać, jeżeli będziesz głaskać go o sekundę za długo. Właściciele takich kotów z reguły wierzą, że ich podopieczni musieli być źle traktowani jako kocięta, ale taka teoria rzadko kiedy się potwierdza.

Panikarz
Ten typ kota mógłby być nawet drobina pyłu , biorąc pod uwagę ilość czasu , którą spędza pod twoim łóżkiem. Wychodzi głownie w nocy , albo wtedy, gdy jesteś w innej części domu, o ile się nie ruszasz. Znika natychmiast, gdy dzwoni dzwonek, i pokazuje się dopiero następnego dnia.

Przytulanka
Ten kot zachowuje się tak, jakby ktoś umieścił mu na brzuchu taśmę klejącą, gdyż większość czasu spędza przyklejony do ciebie. Chodzi za tobą wszędzie, śpi z tobą w łóżku, mruczy, ślini się i ugniata łapkami twój brzuch. To maminsynek, który traci apetyt, gdy tylko gdzieś wyjeżdżasz, ale ty nigdzie nie wyjeżdżasz , prawda? Uważasz ,że kot usechłby z tęsknoty, gdyby trzeba było go gdzieś na jakiś czas zostawić.

Arystokrata
Ten kot wygląda jakby nie mógł się nadziwić twojej bezczelności, że śmiesz go dotykać. Taki kontakt napawa go wręcz odrazą. Często znika w sobie tylko znanych miejscach, by być jak najdalej od ciebie.

Wojownik
Ten kot jest milutki i słodki do czasu, gdy próbujesz podać mu tabletkę lub zrobić zastrzyk. Wówczas okazuje się, że ma przynajmniej cztery razy więcej łap, zębów i pazurów, i potrafi tak manewrować swoim ciałem, aby cię skutecznie zranić. Jakakolwiek interwencja ze strony opiekuna lub lekarza wymaga podania mu środków uspokajających. We wszystkich dokumentach u swojego lekarza ma adnotację ”Uwaga, ostrożnie”. Wiele typów kotów raz na jakiś czas odkrywa w sobie prawdziwego wojownika.

Treser
Potrafi zmusić cię do skakania przez obręcz. To kot, który żąda całkowitej uległości i dysponuje całym arsenałem pokrętnych sposobów, aby właściciel był mu posłuszny. Jeśli masz takiego kota, zapewne bardzo go kochasz i wcale nie zdajesz sobie sprawy, że prawdopodobnie śmieje się za twoimi plecami.

Wieczny wędrowiec
Nazwa może dziwaczna, ale każdy w swoim życiu spotkał kota-włóczęgę .Koty tego typu, bez względu na to ,jakimi sposobami próbujesz je przegonić z progu domu, sprawiają wrażenie mnicha tybetańskiego, który posiadł , nie wiadomo jaka mądrość. To te owiane legendą stworzenia, które pojawiają się nie wiadomo skąd, wkraczają w twoje życie i natychmiast całkowicie przystosowują się do życia w Twoim domu. Nikt nie wie , skąd przychodzą , ale długo się je pamięta, gdy odejdą. Chodzą z tobą na spacery i podnoszą cię na duchu, gdy jesteś w dołku.

 




czwartek, 14 czerwca 2012

bycie kociarzem to cecha charakteru

Jak powszechnie wiadomo ludzie dzielą się na kociarzy i psiarzy.
Prawie całe moje dzieciństwo spędziłam z kotami. Pies zawitał do mojego domu dopiero kiedy byłam nastolatką. I tak, prawie nieprzerwanie, trwa to już ponad 22 lat (z roczna przerwą). W tym czasie przez 13 lat miałam zarówno kota jak i psa. Od tej pory twierdziłam, że jestem zaprzeczeniem takich stereotypów i jestem psiarą i kociarą w jednym.
Dopiero kiedy  Lucek pojawił się w moim domu okazało się, że nie jest to takie oczywiste. Mieszkanie z tym kotem niezaprzeczalnie udowodniło mi, że byłam błędzie i że jestem absolutną kociarą! ;) Nadal oczywiście kocham psy, jak zresztą wszystkie zwierzęta.

Ostatnio znajoma uświadomiła mi pewną ciekawą rzecz w związku z tematem. Otóż bycie psiarzem czy kociarzem nie ma żadnego związku z miłością do poszczególnych gatunków tylko  jest to cecha charakteru i nie mamy na nią wpływu.
I wszystko stało się jasne! Bo ja z charakteru zdecydowanie jestem kotem a nie psem. Chadzam własnymi ścieżkami, jestem indywidualistką, po trosze samotnikiem i nie przybiegam na zawołanie tylko wtedy kiedy chcę;)
Podejrzewam, że wiele osób może się ze mną nie zgodzić twierdząc, jak to, jestem indywidualistą  i samotnikiem a wolę psy! A ja odpowiem: zgadzam się, że wolisz psy, bo nigdy nie miałeś kota! ;))


"Jeśli jesteś otwarty, sumienny, skłonny do kompromisów to... masz osobowość psiarza. Natomiast jeżeli jesteś bardziej nerwowy i neurotyczny, a zarazem twórczy o nietradycyjnym podejściu do życia to jesteś kociarzem. Takie są wnioski z badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu w Austin (Teksas). Zespół kierowany przez psychologa Sama Goslinga, przebadał 4500 właścicieli kotów i psów, którzy mieli za zadanie wypełnić kwestionariusz. Na podstawie odpowiedzi oceniono osobowość badanych. Okazało się, że właściciele psów są bardziej aktywni, a kociarze są dumni ze swojej niezależności oraz szybkich i sprawnych działań. "

sobota, 9 czerwca 2012

koci pazur


W moim życiu było wiele kotów.  Jedno gościły w moim domu  krócej inne dłużej a jeszcze inne bardzo długo. Kot jak to kot, wiadomo drapać lubi a wręcz musi. Czasem meble, czasem tapety, czasem przeznaczone do tego celu drapaki  a czasem ręce właściciela. Lucek zalicza się do tej ostatniej grupy.
Kiedy był malutki znosiłam to cierpliwie mówiąc sobie, że na pewno z tego wyrośnie. Poza tym małemu kotkowi ostre pazurki się przydają np. do wspina się po fotelu do jedzenia umieszczonego na parapecie, albo do obrony przed psem, który chce cię zalizać!

Ale przed jego kastracją powiedziałam dość przeoranym dłoniom!  Jeśli obydwoje mamy przetrwać ten zabieg to muszę kupić obcinacz do pazurów!  Kupiłam, wzięłam kotka na kolana, pogłaskałam, przytuliłam, podrapałam za uszkiem żeby mu było milej i… udało mi się obciąć jeden pazur! Kot wyskoczył jak oparzony, jakbym mu co najmniej wyrwała ten pazur a ja zostałam z obcinaczem w ręku, ze zdziwieniem na twarzy i podrapanym przedramieniem!

Od tego czasu minęło prawie pięć miesięcy a ja wciąż muszę uciekać się do podstępu, żeby ukrócić koci pazur. Najlepsze efekty osiągamy kiedy Lucek twardo zaśnie ;)


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...